Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pozbyłam się wilczego głodu


To jest coś! Pozbyłam się najgorszego uczucia, towarzyszącego mi w ciągu dnia- wilczego głodu, który powodował, że jadlam jak głodny pies od godz. 15 do późnego wieczora. Jedna wielka uczta. Częste i mniejsze jedzonko naprawdę pomaga. Jakoś słodycze nie robią na mnie większego wrażenia? Jakoś nie wierzę, ciekawe jak długo.
  • BEATRICZE1972

    BEATRICZE1972

    19 kwietnia 2013, 22:10

    bedzie dobrze. ja przestalam smazyc i kupilam parowar. dobra inwestycja schudlam co porawda tylko 5 kg ale to zawsze piec do przodu. trzymam kciuki beata ze zdunskiej woli