Dzięki serdeczne. Ja mam tak: jak się zawieszę na chwilę, to potem koniec. I nie wrócę szybko. Może metoda wszystkiego po trochu? Z odchudzaniem potrsw mi nie idzie, po prostu nie smakuje.
endorfinkaa
2 kwietnia 2015, 23:03
proponuję zjeść pół kiełbasy, kilka jajek trochę żurku, kawałek ciasta :-) po prostu nie przesadzać z ilością, a będzie dobrze
normalnie...zjedz jak masz na coś ochotę (chociaż kiełbasy nie polecam) ale w niedużych ilościach. Je jestem w środku odchudzania, zaczęłam miesiąc temu, jeszcze miesiąc i waga będzie taka jak chcę więc nie zamierzam popłynąć z jedzeniem w święta ale też nie będę sobie odmawiać tego co lubię:D święta to tylko 2 dni...jedząc w miarę sensowne posiłki plus kawałek ciasta raczej nie da się przytyć...
Lotta73
3 kwietnia 2015, 20:31jajeczko + kiełbaska + serniczek + szyneczka ......
Oktaniewa
3 kwietnia 2015, 10:57jak zjesz jajeczko to nic sie nie stanie = białko :D oczywiście jak nie dowalisz tony majonezu :D
Lotta73
3 kwietnia 2015, 09:33No i niestety, ja się nie ruszam absolutnie. Zabieram się, ale wiecznie znajdujęjakieś wymówki.
Lotta73
3 kwietnia 2015, 09:31Komentarz został usunięty
Lotta73
3 kwietnia 2015, 09:31Dzięki serdeczne. Ja mam tak: jak się zawieszę na chwilę, to potem koniec. I nie wrócę szybko. Może metoda wszystkiego po trochu? Z odchudzaniem potrsw mi nie idzie, po prostu nie smakuje.
endorfinkaa
2 kwietnia 2015, 23:03proponuję zjeść pół kiełbasy, kilka jajek trochę żurku, kawałek ciasta :-) po prostu nie przesadzać z ilością, a będzie dobrze
Lotta73
3 kwietnia 2015, 09:32ok. to chyba do mnie przemawia
KASI2013
2 kwietnia 2015, 21:40ja nie mam zamiaru się oszczędzać....święta to święta... a potem długie wybieganie ;) pozdrawiam
krcw
2 kwietnia 2015, 21:34normalnie...zjedz jak masz na coś ochotę (chociaż kiełbasy nie polecam) ale w niedużych ilościach. Je jestem w środku odchudzania, zaczęłam miesiąc temu, jeszcze miesiąc i waga będzie taka jak chcę więc nie zamierzam popłynąć z jedzeniem w święta ale też nie będę sobie odmawiać tego co lubię:D święta to tylko 2 dni...jedząc w miarę sensowne posiłki plus kawałek ciasta raczej nie da się przytyć...