Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dopadła mnie waga, chyba nabroiłam


Moja waga skacze, ale  ogólnie stoi lub idzie w górę. Tracę motywację. Czy to kara za moje święta? Przed nimi już widziałam ustabilizowane 87,6, a teraz od 88 do 88,8. Nic w dół. Sporo czytałam na ten temat. Waga niby ma prawo stać lub wahać się, ale tak długo ?Już dwa tygodnie pokuty. Do tego potężne problemy z porannymi nasiadówkami. Bezowocne ...

Ani woda z suszoną śliwką, ani woda z cytryną i pieprzem cayen, ani kawa, ani kefir, ani błonnik, ani nic nie pomaga!

  • heili

    heili

    15 kwietnia 2015, 12:19

    zjedz kiszoną kapustę..i nie poddawaj się!

    • Lotta73

      Lotta73

      15 kwietnia 2015, 15:08

      Kapusty dawnonie próbowałam. Dzięki

  • Kasia7111

    Kasia7111

    15 kwietnia 2015, 09:35

    Witaj w klubie;) U mnie od momentu jak doszłam do pierwotnego celu (potem zmieniłam go jeszcze o 2 kg na minus) waga albo stoi w miejscu, albo idzie w górę i tak od miesiąca. Fakt były święta po drodze i weekendy, w które już nie tak idealnie trzymałam dietę, ale żeby w górę??? Plizzz Zostało mi jakieś 3 kg i zaciskam zęby idę dalej grzecznie. Miesiąc zmarnowałam:( Trzymaj się diety a wszystko ruszy dalej w dóóóóółłłłłłłł :)))

    • Lotta73

      Lotta73

      15 kwietnia 2015, 15:09

      Jejku, a dopiero w połowie celu do 1 przystanku. Wyć się chce...

  • KASI2013

    KASI2013

    14 kwietnia 2015, 21:44

    ... a może większa dawka ruchu ?... na mnie działa ;)

    • Lotta73

      Lotta73

      15 kwietnia 2015, 15:10

      Wstyd się przyznać, ale z moim ruchem po pracy tragedia. Nie mogę ruszyć z miejsca

    • KASI2013

      KASI2013

      15 kwietnia 2015, 16:35

      no tak coś wiem o tym dopóki pracowałam ciężko było mi się zmobilizować jak już to tylko rano bo wieczorem padałam na pysk ;) teraz jest mi dużo łatwiej więc wielki szacun dla tych co pracują i mają siłę żeby jeszcze zawalczyć o lepszą siebie :))) pozdrawiam

  • katy-waity

    katy-waity

    14 kwietnia 2015, 21:16

    tez mi waga skacze , typowy zastoj, u mnie juz dwa tygodnie rowniez. Zrboilam 3 dni luzu dietetycznego , czasem to pomaga...a teraz pozostaje wrocic do diety i cierpliwie czekac az waga odpusci..

    • Lotta73

      Lotta73

      15 kwietnia 2015, 15:11

      Ten luz u mnie spowodował wypróżnienia na poziomie 0. Ale czekam, choć szlag mnie trafia.

  • kitschi

    kitschi

    14 kwietnia 2015, 20:46

    mam ten sam problem! :(

    • Lotta73

      Lotta73

      15 kwietnia 2015, 15:12

      No to witaj w klubie.