Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wchodzę na wagę, a tam... kilogram mniej :O


Dzień dobry! 

Kilka dni temu wpadłam na genialny pomysł, żeby ważyć się co 2 dni. Stwierdziłam, że będę miała dzięki temu większą kontrolę nad swoją wagą i będzie mi łatwiej zaobserwować, jakie działania prowadzą do jej skutecznego spadku, a jakie do niechcianego wzrostu.
I tak oto, w dniu dzisiejszym moja waga pokazała 68,7 kg. Byłam tak zszokowana, że zważyłam się kilka razy, dla pewności :D Za każdym razem wynik był ten sam... :PP
Przedwczoraj waga wynosiła 69,8... Czy to możliwe, że schudłam w tak szybkim tempie?! :O Znając moje szczęście... nie :( Pewnie to jedynie chwilowe, ale motywuje jak cholera :D No nic, zobaczymy co będzie jutro. :)
Jak zwykle, powodzenia wszystkim i wytrwałości :*


(taka tam motywacja :D)

  • melifexo

    melifexo

    1 kwietnia 2014, 10:47

    Mi wczoraj pokazywało równe 69 a dzisiaj 68.5 i nie wiem czy to odnotować jako spadek ;) (wczoraj było takie cotygodniowe ważenie)