Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to do roboty
23 marca 2009
Już najwyższa pora wziąć się za siebie, bo nikt tego za mnie nie zrobi. Jak sama zadbam tak będe miała. A mam już ho ho całkiem sporo. Może to tylko czcza gadanina, bo cągle tak zaczynam, a może już zmęczyłam się tym odchudzaniem bez efektów. Wiem, że powoli to najlepsza metoda. Więc do dzieła.
Enchantress
24 marca 2009, 11:40No to teraz albo nigdy...powodzenia
agema4
24 marca 2009, 10:52podjęłaś słuszną decyzję. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
dusia
24 marca 2009, 10:04Skoro próbowałaś już wszystkiego to może czas zacząć zdrowo się odżywiać w umiarkowanych ilościach,ale bez przesady do 18,00 i do tego jakiś rowerek czy marsz lub inny ruch. Życzę powodzenia.
jbklima
24 marca 2009, 09:04dobrze trafiłaś.....pozdrawiam...życzę sukcesów.
obtulanka
24 marca 2009, 08:53Powodzenia!
malgocha0411
24 marca 2009, 07:26każdy z nas jest tutaj z nadzieją że tym razem się uda...ale dlaczego miałoby sie nie udac...nie próbowałaś diety proteinowej, ja ją stosuję i jest super...pozdrawiam Gośka
gwiel
24 marca 2009, 00:15masz cel,masz dietę to bierz się do roboty...zycze wytrwałosci i systematyczności,będa potkniecia i złe dni ale ja się trzymam juz mam efekty..wiec i Tobie się uda..powodzenia
milenamiss
23 marca 2009, 23:56mało kalorii - codzienne ćwiczenia - i wrócisz do normy- życzę Ci tego z całego serca, ten portal mnie mobilizuje, bo co wieczór zasiadami i zdaję relację z dnia :) trzymam kciuki
kasiasze
23 marca 2009, 22:40witaj wśród vitalijek mówię ci warto zacząć dietkowanie w doborowym towarzystwie, tu ci pomogą i jak trzeba sprowadzą na ziemię. pozdrawiam i życzę powadzenia
CzekoladkaBaboladka
23 marca 2009, 22:33zycze powodzonka w dietkowniu.. trzymam kciuki..**
Alicja17.belchatow
23 marca 2009, 22:19Jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B :) Tak, że kochana nie masz wyjścia tylko brać się ostro do roboty :) Witam Cię serdecznie wśród Vitalijek - trzymam mocno kciuki żeby Ci się udało - pozdrawiam wiosennie Ala :)
bellissimaa
23 marca 2009, 22:16ŻYCZĘ POWODZONKA W DIETKOWANIU I PRZEDE WSZYSTKIM WYTRWAŁOŚCI.POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI.
madziek83
23 marca 2009, 21:23Miło, że dołączyłaś do naszego grona:) Łatwiej Ci będzie z wsparciem, bo tu każda z nas ma taki sam problem i wie, że nie jest z tym sama. Będę trzymać kciuki, za każdy zrzucony przez Ciebie kilogram i dopingować Cię do zrzucania kolejnych:)
Caramel89
23 marca 2009, 21:10jak już dziś komuś "nowemu" pisałam - tutaj, na tym portalu, mamy to, czego nam brakuje w rzeczywistości często i gęsto - wsparcia i zrozumienia u innych... A gdy ono jest - to już 1/3 sukcesu:) reszta to dobre chęci i właściwe podejście z realizacją:) Trzymam kciuki, by osiągnęła Pani swój wymarzony cel. Nie w miesiąc, lecz systematycznie i na zawsze!
gabciask
23 marca 2009, 21:09W grupie łatwiej można się zmobilizować i o efektach można się pochwalić i jak trzeba kopniaka zarobić-mobilizujmy się wzajemnie a wyjdzie.Ja jeszcze na początku grudnia nie wierzyłam,że mi się uda,a teraz mimo paru wpadek pożegnałam moje 108kg które miałam w listopadzie ok 25 jak założyłam pamiętnik.Powodzenia.