Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałek.


bezsenna noc, ponad 900 stron czytadeł wszelkiej maści, 3 litry wody mineralnej, dwie tabletki nasenne. ja się wykończę.

nie wiem, co będę dzisiaj jeść. z jednej strony mam ochotę na pączki, sałatkę gyros i spaghetti carbonara, z drugiej strony chyba nie będę w stanie nic przełknąć.

nic mnie nie bawi.
idę spać.
  • ChceIMoge

    ChceIMoge

    24 czerwca 2013, 20:42

    może jakaś praca? mi pomaga...

  • SexyKitty

    SexyKitty

    24 czerwca 2013, 11:28

    Kochana, postaraj się wyspać, a jak masz ochotę na pączka, to zjedz, po jednym nic Ci nie będzie, a może humor się poprawi :)