Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
z otyłości w nadwagę.


mój boru! dzisiaj weszłam na wagę i z niej spadłam. tym razem z jak najbardziej pozytywnego powodu. ważąc 83,7 kg (-1,1 kg), opuściłam krainę otyłości i wkroczyłam w krainę nadwagi. kurczę, jak się cieszę. cieszcie się razem ze mną!
i czuję, że odzyskuję siły do walki z kilogramami. bo ostatnio byłam zrozpaczona faktem, że po niemalże trzech latach odchudzania się jestem dopiero tu, gdzie większość z Was zaczyna. potraktuję więc to jako nowy początek. a na początku zawsze jest więcej chęci, więcej siły, więcej radości. byleby nie kilogramów.

jem.
ś. tost z polędwicą sopocką i plastrem żółtego sera. sałatka z pomidorów.
II. dwa jabłka i ciasteczko piegusek.
o. pory w beszamelu, ryż brązowy i buraczki ze słoika. kocham buraczki.
pk. grzanki z pastą z awokado.

tak więc życzę cudownego i smacznego poniedziałku.
  • Agnes2602

    Agnes2602

    3 marca 2014, 19:38

    super oby tak dalej!

  • agus0709

    agus0709

    3 marca 2014, 17:26

    Wielkie gratulacje ! to ogromny sukces dla Ciebie !

  • cogitata

    cogitata

    3 marca 2014, 11:21

    gratuluję...ja na mojej nadwadze w punkcie maximum utknęłam 2 miesiące temu....zyczę z,eby u ciebie leciało szybko:)

  • Koko.Loko

    Koko.Loko

    3 marca 2014, 10:53

    Och, luumu jestem Twoją ogromną fanką! :) Mam nadzieję, że i ja kiedyś będę miała tak imponujący pasek jak Ty! :) No i gratulacje

  • MickeyMouse.

    MickeyMouse.

    3 marca 2014, 09:56

    Gratulacje kochana! Nic tak nie motywuje jak spadające kilogramy. ; ) Smacznie tu u Ciebie. ; )

  • kamaopr

    kamaopr

    3 marca 2014, 09:53

    gratuluje xD oby tak dalej, ładne menu jak zawsze

  • martiszonn

    martiszonn

    3 marca 2014, 09:48

    Gratulacje. :D Najważniejsze że wszystko idzie ku dobremu. :) Jedni szybciej inni wolniej. To nie ważne wazne by sie nie poddawać. Jeszcze raz gratki