Waga nadal podobna - 64,8 kg. Bardzo się cieszę, ale nauki by jeść odpowiednie ilości - jeszcze dużo przede mną.
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 64563 |
Komentarzy: | 695 |
Założony: | 29 stycznia 2009 |
Ostatni wpis: | 2 grudnia 2019 |
Postępy w odchudzaniu
Waga nadal podobna - 64,8 kg. Bardzo się cieszę, ale nauki by jeść odpowiednie ilości - jeszcze dużo przede mną.
WAGA 65,0 kg
Zrobiłam to :) waga taka, jaką chciałabym utrzymać i jest to realne do zrobienia. Koniec odchudzania. 4 miesiące i prawie -10 kg, standardowo jedząc wszystko ale mniejsze ilości, bez liczenia kalorii, wsłuchując się w organizm i jego potrzeby, ale niestety bez ćwiczeń i z tym się muszę poprawić. Nigdy nie utrzymałam wagi, więc to moje największe wyzwanie.
Wczoraj 66,6 kg. Dokładnie -8 kg w 3 miesiące ! Nie pamiętam kiedy tyle ważyłam, kilka lat temu... trochę kiszka, że bez ćwiczeń to odchudzanie, ale nadrobię w listopadzie :)
Coś mi szybko poszło :D
WAGA 68,3 kg
czyli cel prawie osiągnięty.
2,5 miesiąca - 6,2 kg. Niby nie dużo, a dla mnie jednak tak. Cieszę się bardzo! z racji tego, że nie sądziłam już by mogło się to udać, bo próbowałam schudnąć od 1,5 roku i ciągle 2 kg w dół, 2 w górę. Jutro jest mój wieczór panieński :D nie muszę chować fałdek bo zniknęły :) już niedługo ślub, suknia będzie pięknie leżała, i ta poprawinowa też :) nawet jak już nic z wagi nie spadnie.. choć zakładam, że ten kilogram jeszcze się zgubi :) naprawdę jest dobrze :)
WAGA 69,6 kg
Jest 6 z przodu jest dobrze :D :D 5 kg w 2 miesiące i 5 dni to niezły wynik :)
jeszcze z 1,5 we wrześniu musi zejść ;)
WAGA 70,4 kg
Waga jak wyżej. Idę zaraz ćwiczyć. W sumie 68 kg już będzie ok, będę zadowolona. Nie wiem ile schudnę bo jakoś już to dla mnie nierealne bym ważyła te 63 kg, nie potrafiłam utrzymać do tej pory wagi to i teraz ciężko mi patrzeć w przyszłość i coś zakładać. Wiem jedno. Mam dość życia "dla jedzenia", ilość kilogramów to rzecz drugoplanowa. Super raz dziennie sprawić sobie przyjemność np zjeść loda na spacerze z ukochanym czy ciasto do kawy w niedzielę z rodziną. Ale to jest chwila, jedna i krótka w ciągu dnia, a nie całe godziny żarcia i objadania słodyczami niepowstrzymane nawet bólem żołądka i brzucha. Chcę normalnie funkcjonować... najgorsze że to pragnienie niskiej wagi siedzi w głowie. Czas pokaże.
WAGA 71,6 kg
Niestety zawaliłam w lipcu, cały tydzień przejadłam. Nie poddaję się jednak, nie przerywam odliczania, mimo wszystko od tygodnia jest znowu okej, i waga trochę spadła co daje łącznie - 3 kg :)
13.07.2019 - WAGA 72,3 kg
Spadło kolejne 0,3 kg. Wczoraj poćwiczyłam :) szkoda, że waga spada tak szybko tylko na początku :P
W sumie na razie 68 kg mnie uszczęśliwi. Nie mam już wygórowanych założeń. Najważniejsze, że 13 dni jedzenie jest na drugim planie, nie pierwszym.
12.07.2019 - WAGA 72,6 kg
W niecałe 2 tygodnie mniej na wadze o 2 kilogramy :)
Oby tak dalej. Niestety nie mam czasu ćwiczyć tyle ile bym chciała, więc w ciągu 11 dni ćwiczyłam tylko 2 razy. Dziś i jutro postaram się nadrobić :)
Aktualizacja stanu wagi.
01.07.2019 - POCZĄTEK : WAGA 74,6 kg
Dzień 1: 65 min cardio + 3 min wioślarz
Dzień 2: brak ćwiczeń
Cel : SCHUDNĄĆ 4 KG W LIPCU