Witam wszystkich,
Od jakiegoś czasu czytam wasze pamiętniki, śledzę wzloty i upadki aż w końcu postanowiłam sama coś ze sobą zrobić. Jak przystało na grubasa wagi unikałam jak ognia, ciasne spodnie tłumaczyłam skurczeniem w praniu. Oszukiwałam się tak bardzo długo, mimo że lustro nie kłamało. Na początku było 5kg za dużo - mam czas, zrzucę szybko, potem 10kg - poczekam do lata, bo łatwiej, więcej warzyw dostępnych, motywacja do ruchu, 20kg - sama sobie nie poradzę, potrzebuję pomocy specjalisty, 30kg - i tak jestem gruba i brzydka - nie ma już dla mnie szans. Teraz mam cel - do wakacji chcę zrzucić przynajmniej połowę swojej nadwagi, czasu jest sporo, motywacji mi nie brakuje. Mam nadzieję, że mi trochę pomożecie radami i wsparciem w sytuacjach kryzysowych bo takich na pewno będzie wiele...
Shizaya
16 października 2013, 15:26Wytrwałości i motywacji :)
muchaaa1707
16 października 2013, 15:25Powodzenia:) Walczymy walczymy nie poddajemy się:) Trzymam kciuki :*
leninto
16 października 2013, 15:11trzymam kciuki:)
anastazja2812
16 października 2013, 15:10powodzenia! nie poddawaj sie i daz do celu
Ineezka
16 października 2013, 14:55I tak trzymaj! Walcz o swoje cialo! :)