bonbons1993 ma rację, znajdź sobie jakieś zajęcie. Pierwsze dni są najgorsze, a potem już leci;-) Ja jak zaczynałam to przez kilka pierwszych dni chodziłam wcześniej spać żeby nie jeść kolacji, a teraz już organizm się przyzwyczaił i nie potrzebuję wieczornego posiłku.
bonbons1993
26 lipca 2012, 16:43
Zajmij się czymś kochana, wyjdź na spacer ze znajomymi, cokolwiek bylebyś nie siedziała w domku i nie zajadała się pustymi kaloriami.
NovaJa100
26 lipca 2012, 18:06bonbons1993 ma rację, znajdź sobie jakieś zajęcie. Pierwsze dni są najgorsze, a potem już leci;-) Ja jak zaczynałam to przez kilka pierwszych dni chodziłam wcześniej spać żeby nie jeść kolacji, a teraz już organizm się przyzwyczaił i nie potrzebuję wieczornego posiłku.
bonbons1993
26 lipca 2012, 16:43Zajmij się czymś kochana, wyjdź na spacer ze znajomymi, cokolwiek bylebyś nie siedziała w domku i nie zajadała się pustymi kaloriami.