Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tak mi trudno


dzisiaj od rana mam dzień płaczliwej niewiasty,od rana rozpamiętuję wszyskie niepowodzenia życiowe,wszystko to co mi się nie udało,czego nie zrobiłam,czego nie osiągnełam,jestem wściekła na wszystkich i wszystko,na to,że zdobywanie wszystkiego tak ciężko mi idzie,że każdy miesiąc zaczynam od płacenia rachunków i za chwilę się okaże,że na wszystko brak,i jakby tego mało było to jeszcze mi się @ spóźnia,mąż mówi,że wreszcie udało mu się zrobić dziewczynkę,a ja na samą myśl dostaję białej gorączki. Gdzie się podziała ta roześmiana i z optymizmem patrząca w przyszłość dziewczyna,sama widzę jak z dnia na dzień staje się zgorzkniałą wiedzmą,nerwusem i wicznie niezadowoloną dojrzałą kobietą,tak mi ciężko.................

  • needed

    needed

    5 lutego 2010, 11:59

    ta dziewczynka pewnie ma PMS i dlatego a po drugie pewnie już jesteś zmęczona i przydało by Ci sie odpocząć chociażby w domu poleżeć i robić przez jeden dzień NIC:)

  • gzemela

    gzemela

    5 lutego 2010, 10:03

    Przesyłam szczyptę swojego optymizmu :))) Powodzenia

  • alethea80

    alethea80

    5 lutego 2010, 00:22

    ostatnio znam ten ból i wściekłość- aż w nadmiarze, i ten zestaw emocji i myśli też, tylko u mnie rozpamiętywanie już się ciągnie od jakiegoś czasu, ale powoli się wygrzebuję z tego ;) można się posmutać chwile, ważne żeby wiedzieć kiedy powiedzieć STOP tym wszystkim negatywnym myślom, bo niestety one przesłaniają nam to co dobre w naszym życiu. Masz pracę, synka, męża wspierającego, i pewnie wiele innych pozytywnych rzeczy - to one pomagają codziennie rano wstawać i walczyć o lepszą (i lżejsza;)przyszłość. pozdrawiam i życzę lepszych dni - tobie i sobie też:)