Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
raz na wozie........


Właśnie zaczyna się operacja mojego teścia,wszyscy byliśmy wczoraj u niego dwie rodziny(teściowa wyszła zamąż 4 lata temu)ale znamy się dobrze i szanujemy się,widziałam,że się cieszył,bo przyleciała jego córka z Niemiec i wnuczka z Angli,jak jest tyle osób to zrobiło się wesoło ale jak się żegnaliśmy to już tak nie było,jak trudno przeżyć takie chwile,ale nie dopuszczamy myśli,że coś pójdzie nie tak,musi być dobrze........................

Druga sprawa to ten cholerny samochód,mąż chce go naprawiać może ma rację,bo twierdzi,że bardzo dużo jest w nim nowych części i jeśli zrobimy toco teraz rozbite to dalej pojeździ bezawaryjnie,a jak kupimy nowy gruchot to od nowa ładowanie ,bo wiadomo,że stare samochody wiecznie się psują.................

Ach zrobiłam coś czego niepowinnam,mianowicie wzięłam pieniądze na odłożone na wakacje i teraz nie mam z czego oddać,jak mój się dowie to rozwód pewny.............

Dieta o.k pozdrawiam i życzę miłego dnia...................

  • wandalistka

    wandalistka

    15 marca 2011, 15:56

    może maż ma rację z tym samochodem, w sumie jak zmieniasz auto to powinnas na młodsze i lepsze:)) może pożycz od kogos kasę i dołóż tam, a w międzyczasie spróbuj coś wykołowac, może masz coś co możesz sprzedać np na allegro:) zrób porządki w domu i poprzeglądaj wszystko, ja po ostatnim remoncie i sprzedaniu niepotrzebnych rzeczy zarobiłam prawie 600 zł:)

  • ela61

    ela61

    14 marca 2011, 22:04

    widzę, że masz problemy. Życzę ich pozytywnego rozwiązania. U ciebie to chociaż dieta ok.

  • linda.ewa

    linda.ewa

    14 marca 2011, 11:41

    .