Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedzielnie
3 kwietnia 2011
Waga troszkę spadła,już muszę przygotowywać się na przywitanie 7 napewno trochę u mnie pobędzie ale nie dłużej jak do lipca,potem ją grzecznie wyproszę,bo uważam,że 2 i pół miesiąca wystarczy,w lipcu chcę zaprosić 6.Pozdrawiam i życzę miłej słonecznej i rodzinnej niedzieli.Co u mnie to napiszę jutro..................
wandalistka
4 kwietnia 2011, 11:30szykuj sie na 7 ale nie świętuj tego zbyt mocno:)) a zwłaszcza jakimś piwkiem:) dobrze że jest post, alkoholu za dużo nie można i słodyczy nie jesz, świetnie:)
ela61
3 kwietnia 2011, 11:227 super. Cieszę się, że Tobie to się udało. Ja jeszcze pewnie długo będę na nią czekała sądząc po moich wynikach. pa
linda.ewa
3 kwietnia 2011, 10:04A ja sobie dałam 6 miesięcy na 10 kg...