1 godzina na rowerku wczoraj - zaliczona!
Jedzenie mniej więcej co 3 godziny - zaliczone!
Kolacja do 18-stej - zaliczona!
Kawałek ciasta Mrówkowca (ummm) - zaliczony! :(
Policzyłam orientacyjnie kalorie i z tym nieszczęsnym Mrówkowcem wyszło mi ok 1300 kal. Może być - więcej - i pyszny kremik tam był i mak i wiórki herbatniczek nasączony wódeczką :)) Całe szczęście nic nie zostało na dzisiaj - więc szaleństwo skończone!!! :D
Pokerusia
26 listopada 2013, 20:47nic dodać nic ująć, idealnie! tak trzymaj!
zoykaa
26 listopada 2013, 14:08buziaczki
majeczka1166
26 listopada 2013, 11:33:)