Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
skakanka :)


Dziś przeskakałam 1100 skoków :) wyrabiam kondycję :)

Boję się jedynie tego, że któregoś dnia nie będzie mi się chciało wskoczyć w trampki i zarzucę skakanie zanim kondycja przyjdzie :))) i zanim doczekam efektów!

Z drugiej strony bardzo jestem ciekawa, czy faktycznie skakanka tak świetnie niszczy cellulit i tłuszczyk z ud i bioderek ;) 

Jak uda mi się przekonać, to Was poinformuję :))

Miłego wieczoru! 

  • Pokerusia

    Pokerusia

    6 listopada 2015, 18:00

    Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz:) Trzymam kciuki!

  • megiagnes

    megiagnes

    5 listopada 2015, 21:59

    O jeju aż tyle ja tylko 250 zrobiłam, no no brawo ty :)

    • madalenee

      madalenee

      5 listopada 2015, 22:32

      Na raz skaczę ok 100 - 150 :) ze 2 minutki na wyzipanie :D, łyk wody i następna stówka i tak po kilkunastu minutach - może 20 dobijam do tysiąca. I i tak mi się wydaje, że to coś za mało ...