Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień po dniu


A oto jak wyglądał mój wysiłek fizyczny w minionym tygodniu: 

Poniedziałek - piątek - 3 - godzinny chód: 3 392 kcal 

Niedziela - 40 min. z Mel B - 342 kcal 

Razem spalonych: 3 734 kcal 

Myślę, że dzięki powolnemu wdrażaniu się w ćwiczenia nie mam zbyt dużych zakwasów. W przyszłości planuję zwiększać ilość treningów. Narazie jak widać, najważniejsze, że cały czas się ruszam.