Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moja największa waga w życiu! Znowu wskoczyła do góry! Szok! Jestem przerażona i kompletnie przestałam się sobie podobać :( No ale czas przestać marudzić i zacząć się na prawdę starać. Dla siebie, nie dla innych.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1351
Komentarzy: 7
Założony: 23 maja 2011
Ostatni wpis: 1 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Maddalena26

kobieta, 39 lat, Białystok

158 cm, 72.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 czerwca 2014 , Skomentuj

A oto jak wyglądał mój wysiłek fizyczny w minionym tygodniu: 

Poniedziałek - piątek - 3 - godzinny chód: 3 392 kcal 

Niedziela - 40 min. z Mel B - 342 kcal 

Razem spalonych: 3 734 kcal 

Myślę, że dzięki powolnemu wdrażaniu się w ćwiczenia nie mam zbyt dużych zakwasów. W przyszłości planuję zwiększać ilość treningów. Narazie jak widać, najważniejsze, że cały czas się ruszam. 

25 maja 2014 , Komentarze (1)

Przez ostatni czas starałam się spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Bywało i tak, że  nie było mnie w domu po 3-10 godzin. Bardzo dużo chodziłam, spędzałam czas ze znajomymi, aby się "rozkręcić"i mieć wewnętrzną chęć bycia aktywną. Dzisiaj od dawien dawna wróciłam do ćwiczeń z Mel B i Ewą Chodakowską. 

A oto co udało mi się dzisiaj zrobić dla siebie:

- 2,5 godzinny spacer, 

- 20 min. ćwiczeń z Mel B,

- 40 min. ćwiczeń z Ewą Chodakowską "Skalpel". 

Ilość spalonych kcal.: ok. 1092  :-O

Do codziennych posiłków staram się dodawać dużo warzyw. Zmniejszyłam ilość owoców, unikam chleba. Chętnie sięgam po ryż biały, brązowy, kasze gryczaną i jaglaną i płatki owsiane, z którego robię pożywny placek na śniadanie. Przestałam mnieć też chęć na kawę i teraz wypijam zwykle jeden lub dwa kubki.  

Co prawda nie ubyło mi praktycznie kg, ale cieszy mnie to, że zmienił się mój skład ciała :))) 

8 marca 2014 , Komentarze (4)

W ostatnich tygodniach nie schudłam, ani nie przytyłam. Wagę trzymam, choć zdarzyło się parę grzeszków. Starałam się zdrowo odżywiać, ale nie do końca wychodziło mi to idealnie. Ćwiczyłam raz w tygodniu. Niestety jak to ze mną bywa znalazłam wytłumaczenia, dlaczego mi się nie uda ruszać częściej. 

Zaczynam ponownie zbierać motywację do działania, ale jest to trudne. Nawet mój partner podsuwa mi pomysły jak to bardziej nad sobą popracować. Zaproponował, abym kupiła sobie rower. Jednak ja nie wiem gdzie ja bym miała go trzymać jak piwnica jest zawalona? 

Jutro jadę oglądać łyżwy, bo teraz są przeceny na artykuły zimowe. Zacznę od mniejszego wydatku. Myślę, że jak zainwestuję pieniądze w łyżwy to będzie to jakiś bodziec do tego, aby nie marnować swoich pieniędzy i zacząć coś z tym robić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. 

Najgorsze jest to, że znalezienie rozwiązania jak się zmotywować trwa długo i niekiedy jest to męczące, a co za tym idzie zniecierpliwienie i chęć tu i teraz powoduje, że szybko się poddaję. Chcę nauczyć się aakceptować fakt, że jak tak długo pracowałam na swój tłuszczyk tak długo teraz zajmie mi jego zrzucenie. Uczę się tego od kilku dni i jest to cholernie ciężkie...  

8 marca 2014 , Skomentuj

Muszę się  na wstępnie wytłumaczyć dlaczego mnie tak długo nie było. Ponownie zachorowałam. Katar, stan podgorączkowy, kaszel... Po drugie dowiedziałam się o drugiej chorobie, więc zaczęło się bieganie po lekarzach i robienie badań. Jest dobrze, bo przynajmniej wiem na czym stoję. Rezonans magnetyczny nie wykazał zmian patologicznych, ergo to jest najważniejsze i wiem jak mam dalej postępować. To nie jest żadna choroba, z którą nie da się żyć, a trochę umniejsza komfort życia. Nie załamuję się głowa do góry!

17 lutego 2014 , Komentarze (1)

Uhu dzisiaj zapomniałam zabrać ze sobą coś konkretnego do jedzenia. Miałam zajęcia do 14. Jedynie co mogłam chwycić w pośpiechu to jabłko i banan. Zjadłam jabłko. Byłam z siebie dumna, że nie skusiłam się na jakieś buły. Nie miałam chęci na ćwiczenia. Nastrój pod hasłem: NIE CHCE MI SIĘ! Ciągle brak mi energii i motywacji. Nie wiem dlaczego, ale wiecznie jestem zmęczona, a niby czym się narobiłam? :( 

Do ruchu mogę zaliczyć około godzinny spacer. 



Mój jadłospis:

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Mała filiżanka kawy rozpuszczalnej z mlekiem 2% - ok. 16 kcal. 

Śniadanie
- jabłko - 240 g (115,2 kcal). 


Kubek herbaty o smaku wiśniowym - 3 kcal. 

Szklanka wody niegazowanej, 

Szklanka wody z tabletką mulitwitamina - ok. 40 kcal. 

Obiad: 
Zupa rosołowa z makaronem nitki:
- rosół - 250 g (122,5 kcal), 
- makaron nitki po ugotowaniu - ok. 140 g (196 kcal). 
Razem: 318,5 kcal

Kanapki z kiełbasą wędzoną:
- bułka pszenna - 95 g (260,3 kcal), 
- 1,5 łyżeczki masła - 8 g (59,7 kcal), 
- kiełbasa wędzona dymem - 90 g (248,4 kcal), 
- 2 plasterki pomidora - 40 g (6 kcal), 
- sól, pieprz. 
Razem: 574,4 kcal

Szklanka wody niegazowanej. 

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 


Kolacja: 
Sałatka z łososiem w sosie własnym:
- łosoś w sosie własnym w kawałku z puszki - 150 g (198 kcal), 
- fasola czerwona z puszki - 80 g (80 kcal), 
1 plasterek czerwonej cebulki - 30 g (7,5 kcal), 
- sałata lodowa - 120 g (19,2 kcal), 
- świeża papryka czerwona - 45 g ( 14,4 kcal), 
- świeża papryka żółta - 35 g (9,4 kcal), 
- pół pomidora - 90 g (13,5 kcal), 
- łyżka koperku świeżego - 24 g (6,2 kcal)
- sól, pieprz. 
Razem: 348,2 kcal 

Kubek naparu z kopru włoskiego - 2 kcal. 

Szklanka wody niegazowanej. 


Łącznie: 1481,3 kcal 

17 lutego 2014 , Skomentuj

Wczoraj się zważyłam. Byłam zszokowana utratą 0,9 kg. Myślałam, że waga nawet nie ruszy po tylu grzeszkach a tu masz - zaskoczenie. Chociaż może mieć na to wpływ utrata wody w organizmie, kto wie... Nie miałam ochoty na ćwiczenia, ani spacer. Siedziałam w domu i oglądałam romansidła, czytałam książkę i robiłam wszystko, żeby nie wychodzić z domu... Orbitrek na mnie patrzy i zachęca, a ja na razie obchodzę go z boku i dotykam, aby ewentualnie... zawiesić ręcznik. Trochę droga ta suszarka na ręcznik czas go wykorzystać do tego do czego służy!

A oto mój nieidealny jadłospis: 

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

I śniadanie
Kanapka z salcesonem
- 1 kromka chleba z mąki pszennej [własnoręcznie robiony ;) ] - 30 g (ok. 77,1 kcal), 
- 1 łyżeczka masła - 5 g (38 kcal), 
- pół plasterka salcesonu (wiem wiem - tłusty!) - 30 g (95,4 kcal). 
Razem: 210,5 kcal 

Obiad
Zupa rosołowa z makaronem nitki:
- rosół - 250 g (122,5 kcal), 
- makaron nitki po ugotowaniu - ok. 140 g (196 kcal). 
Razem: 318,5 kcal

Kubek capuccino - 250 ml (66 kcal). 

2 szklanki wody. 

Podwieczorek
Zatopiona pomarańcza w raju bananowym ;) 
- banan - 120 g (114 kcal), 
- jogurt naturalny - 180 g (106,2 kcal), 
- duża pomarańcza - 240 g (106 kcal), 
- duża szczypta cynamonu. 

Banan zmiksować blenderem razem z jogurtem i cynamonem. Następnie masę bananową przelać do pucharku na lody i dodać pokrojoną w kostkę pomarańczę. 

Razem: 326,2 kcal 

Kubek herbaty o smaku miodu, cytryny i imbiru - ok. 3 kcal. 

Kolacja:
Sałatka z indykiem
- gotowana pierś z indyka - 140 g (117,6 kcal), 
- sałata lodowa - 40 g (5,6 kcal), 
- 1 plasterek czerwonej cebulki - 30 g (7,5 kcal), 
- świeża papryka czerwona - 45 g ( 14,4 kcal), 
- świeża papryka żółta - 50 g (13,5 kcal), 
- zielone oliwki - 40 g (50 kcal),
- sól, pieprz. 
Razem: 208,6 kcal

Szklanka wody godzinę po posiłku. 

Łącznie: 1164,8 kcal

16 lutego 2014 , Skomentuj

Wczoraj odwiedziła mnie rodzinka. Nie odżywiałam się idealnie, ale najgorzej też nie było. Czułam się trochę lepiej. Nadal mam katar, ale poza tym już jest ok. Mam w planach zacząć ćwiczyć w najbliższym tygodniu. Celem na początek jest zrealizowanie 2-3 treningów w ciągu tygodnia po ok. 1-1,5 godz. Dodatkowo po przeanalizowaniu jadłospisu widzę, że piję za dużo kawy, a za mało wody. W związku z tym, że potrafię wypić nawet 4-5 kaw dziennie moim celem na najbliższe 2 tyg. są maksymalnie 3 kawy dziennie. Trzymajcie kciuki ;)

A oto mój jadłospis:

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

I śniadanie
Jajecznica z cebulką:
- 3 jajka - 168 g (234 kcal), 
- 1 łyżka oliwy z oliwek - 10 g (82 kcal), 
- cebula - 55 g (16,5 kcal), 
- sól, pieprz. 
Razem: 332,5 kcal 

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Przekąska
- jabłko - 125 g (60 kcal).

Obiad: 
- rosół bez makaronu z kawałkami mięsa z podudzia kurczaka bez skóry - 520 g (338,8 kcal). 

Przekąska: 
- 2 łyżki ugotowanego makaronu nitki - 70 g (98 kcal). 

Przekąska:
- kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal, 
- 2 małe pączki z marmoladą własnej roboty  - 90 g (372,6 kcal).
Razem: 404,6 kcal 

Kolacja: 
Sałatka z kurczakiem:
- pierś z kurczaka podsmażona na oliwie z oliwek - 120 g (286,8 kcal), 
- sałata lodowa - 30 g (4,8 kcal), 
- cebulka czerwona - 45 g (14,85 kcal), 
- świeża papryka czerwona - 25 g (8 kcal), 
- świeża papryka żółta - 35 g (9,45 kcal), 
- zielone oliwki - 40 g (50 kcal),
- sól, pieprz. 
Razem: 373,9 kcal

Łącznie: 1703,8 kcal 

16 lutego 2014 , Skomentuj

No cóż.... Grzechów ciąg dalszy. Zostałam zaproszona do znajomych i było tam dużo smakowitości. Nie byłam na tyle silna żeby odmówić :( Do ruchu mogę zliczyć spacer - ok. 2,5 godzin. 

Zjadłam/wypiłam:

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Mała filiżanka kawy rozpuszczalnej z mlekiem 2% - ok. 16 kcal. 

Sernik - 2 kawałki ok. 160 g (406,4 kcal). 
Ciasto typu zebra z makiem - ok. 50 g (180 kcal).
Sałatka z kurczakiem i ananasem z majonezem - ok. 250 g (230 kcal). 
Razem: 816,4 kcal 

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal.

Obiad
Makaron z brokułami i orzechami włoskimi
Razem: 405 kcal 

Przekąski: 
- 2 mandarynki 160 g (80 kcal), 
- 1 jabłko - 145 g (72,5 kcal)
Razem: 152,5 kcal 

Kolacja
Kanapki z szynką: 
- 3 kromki chleba pełnoziarnistego - 105 g (231 kcal)
- 1,5 łyżeczki masła - 20 g (144 kcal), 
- 3 plasterki szynki konserwowej z Biedronki - 42,6 g (41,4 kcal)
- 2 plasterki pomidora - 40 g (6 kcal), 
- sól. 
Razem: 422,4 kcal

Napój Schweppes Lemon - 500 ml (170 kcal). 


Łącznie: 2046,3 kcal :( :( :( Jednym słowem MAKABRA!

15 lutego 2014 , Skomentuj

W tym dniu zapomniałam na zajęcia zabrać ze sobą coś do jedzenia, więc zadowoliłam się tym  co mogłam nabyć. Najważniejsze, że nie wpadłam w wir jedzenia, a jedynie zaspokoiłam głód. Na szczęście grzeszki spożyłam z rana, więc trochę też udało mi się je spalić ;) Do ruchu mogę zaliczyć ok. 2-godzinny spacer. 

A oto co zjadłam:

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Mała filiżanka kawy rozpuszczalnej z mlekiem 2% - ok. 16 kcal. 

I śniadanie
- pączek z adwokatem - 70g (237,30 kcal).

Kubek kawy rozpuszczalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

II śniadanie 
- bułka drożdżowa z dżemem - 57 g (303 kcal). 

Przekąska: 
- 1 mandarynka - 80 g (40 kcal). 

Kubek kawy rozpuszczalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Obiad
Makaron z brokułami i orzechami włoskimi:
- makaron kokardki - 120 g (139,6 kcal), 

Masa brokułowa:
- brokuły (różyczki) - 85 g (20,4 kcal), 
- serek kremowy Turek - 40 g (82 kcal), 
- 1,5 łyżki oliwy z oliwek - 15 g (123 kcal), 
- pół łyżeczki suszonej bazylii, 
- sól, pieprz. 

Ugotowane brokuły zmiksować dodać oliwę, serek, bazylię, sól, pieprz oraz ok. 25-30 ml wody, w której gotował się makaron. Powstałą masę przenieść na patelnię i lekko podgrzać. Następnie wymieszać z makaronem. Całość połączyć z 1 łyżką posiekanej świeżej natki pietruszki - 6 g (2 kcal).   

Do posypania: 
- pół łyżki posiekanych orzechów włoskich - 6 g (38,7 kcal). 
Razem: 405,7 kcal
  
Kolacja: 
- 1,5 szklanki świeżo wyciśniętego soku z marchwi - 375 g (169 kcal),
- 0,5 szklanki świeżo wycisniętego soku z selera naciowego - 125 g (ok. 12 kcal). 
Razem: 181 kcal


Łącznie: 1279 kcal 

15 lutego 2014 , Skomentuj

Czułam się źle. Cały dzień bolał mnie żółądek, przełyk palił mnie niemiłosiernie. Miałam mało energii. Do ruchu mogę zaliczyć 2-godzinny spacer. 

A oto co zjadłam:

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Mała filiżanka kawy rozpuszczalnej z mlekiem 2% - ok. 16 kcal. 

I śniadanie: 
Kanapka z szynką:
- 1 kromka chleba pełnoziarnistego - 35 g (77 kcal),
- 1 kromka chleba z żurawiną - 47,2 g (85,9 kcal), 
- 2 plasterki szynki konserwowej z Biedronki - 28,4 g (27,6 kcal),
- 1 listek sałaty lodowej - 6 g (1 kcal),
Razem: 191,5 kcal 


Kubek kawy rozpuszczalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Przekąska: 
- 1 jabłko 180 g (94 kcal).

Na II śniadanie i obiad zjadłam łącznie:
Sałatka z indykiem i pieczarkami:
- pierś z indyka gotowana - 150 g (124,5 kcal), 
- pół łyżki oliwy z oliwek do smażenia - 5 g (41 kcal), 
- pół łyżeczki masła do smażenia - 10 g (72 kcal), 
- świeże pieczarki - 205 g (32,8 kcal), 
- makaron kokardki - 150 g (174,5 kcal), 
- pół cebuli - 105 g (32 kcal), 
- pół ząbka czosnku - 3 g (5 kcal), 
- świeża natka pietruszki - 12 g (4 kcal)
- sól, pieprz.  
Razem: 485,8 kcal 

Kubek kawy naturalnej z mlekiem 2% - ok. 32 kcal. 

Kubek herbatki rozpuszczalnej o smaku malinowym - 39,9 kcal. 

Kolacja:
Deser truskawkowy:
- jogurt naturalny - 200 g (118 kcal), 
- truskawki mrożone - 180 g (63 kcal).
Razem: 181 kcal. 


Łącznie: 1104,2 kcal