W święta pojechałam po całości. Do tej pory opanować się nie mogę... Od teraz dość.
Plan na jutro:
Ś: 2 kromki razowego chleba z tuńczykiem i warzywami
II Ś: pomarańcza
O: schabowy z surówką z kwaszonej kapusty
P: garść orzechów laskowych i mandarynka
K: serek wiejski z kromka razowa
Trzymajcie kciuki!! Bo brzuch mam tak wzdęty, że dawno go takiego nie czułam...dokłądnie przed dieta, ale nie ważę się, bo się boję zobaczyć wyniku na wadze!!:(
carowna
27 grudnia 2011, 22:53Ja też nie mogę dziś wyhamować... Masakra. Kciuki trzymam bardzo mocno i ogarniam się razem z Tobą :)
vila1602
27 grudnia 2011, 20:23skąd ja to znam ja to jak balon , od dzis sie głodzę i nie zmienie zdania tak sie zle czuję z tym brzuchem ;););)