Jaka ja jestem głodna! Mój żołądek zamienił się w worek bez dna. Ciągle coś podjadam, zaglądam do lodówki i szafek, cały czas coś chrupię, a głód nie mija. Na niczym nie mogę się skupić, bo ciągle myślę o jedzeniu. Oszaleć można! Próbowałam poćwiczyć, ale po parunastu minutach poszłam sobie zrobić kanapki. Już sobie wyobrażam, jak waga jutro skoczy w górę, ale ten apetyt jest silniejszy. :( Niech ten dzień się już skończy.
lelilath
12 marca 2014, 19:21Jedzeniu ponad miarę mówimy zdecydowane NIE! Zajmij się czymś innym!!
TymRazemUdaSie
12 marca 2014, 18:12musisz zająć czymś ręce i myśli a ochota na jedzenie minie :)