Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmęczona, ale szczęśliwa:)


Kolejny spinning za mną 

Jest na prawdę super! 

Jutro rzecz jasna też idę

Dziś dostałam taki wycisk, że dobrze że śnieg jest bo miałam lepszy poślizg jak do domu wracałam 

Najśmieszniejsze jest to, że największe zakwasy to ja mam w rękach a nie w nogach 

No a nogami pedałuje a nie rekoma 

Dietowo jest  Nawet trochę za mało jem, ale poprostu nie mam kiedy 

Dzisiaj na siłę i tak jadłam obiado- kolację, ale to tylko dlatego że mój Książe ją zrobił i żeby nie marudził  W pracy taki natlok, że też dopiero około godziny 13 przypomina mi się że mi nurka w brzuszku

Zobaczymy jak to będzie na razie się nie ważę...

Dostałam większą dawkę leków i chwilowy wzrost wagi może mieć związek z wcześniejszą za niską dawką hormonów..

Tak więc spinning polecam jeszce raz wszystkim

Na mnie działa niezwykle odprężająco i relaksująco...