Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16 DZIEN ODCHUDZANIA, ALE NADAL CHORA...


NIE MAM SILY NAWET PISAC, W ZWIAZKU Z TA CHOROBA MOJA, WIEC WSTAWIE TYLKO0 ZDJECIA, ALE NAJBARDZIEJ MI ZAL, ZE NIE MOGE NA TE SILOWNIE CHODZIC... AAA

SNIADANIE: OK 8:30- Z 2 JAJEK I DWOCH PLASTERKOW WEDLINY

II SNIADANIE: OK. 12:30- MALA PIZZERINKA

OBIAD: OK 16:00- CARBONARA, ALE NA ZDJECIU JEST CALA MISECZKA, ALE JA ZJADLAM MAC POL- PRZEZ KATAR NIC NIE CZUJE

KOLACJA: OK 19:30- BRAK APETYTU

BARSZCZ CZERWONY Z LYZKA MAKARONU

  • deteste

    deteste

    23 listopada 2011, 13:38

    Dziękuję za miłe słowa i przede wszystkim zrozumienie;) Bo rzeczywiście ciężko tu o to. I oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrowia i na siłownię;)

  • madziolinap

    madziolinap

    22 listopada 2011, 20:27

    A JESTEM NA DZIALALNOSCI W PRACY I NIE OPLACA MI SIE TO :-( MOZE JUTRO BEDZIE LEPIEJ, POZDRAWIAM :-)