Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19 DZIEŃ ODCHUDZANIA WAGA SPADA!


SLUCHAJCIE PRZEZ OSTATNIE 2 DNI NIE MIALAM NA NIC CZASU POPROSTU MASAKRA, NAWET JAK SAME WIDZICIE NIE ZAMIESZCZALAM SWOJEGO JADLOSPISU.

MOGE SIE POCHWALIC, ZE Z MOIM ZDROWKIEM JUZ LEPIEJ I W ŚRODE I WCZORAJ BYLAM JUZ NA SILCE!!!

NA WADZE W DNIU DZISIEJSZYM ZOBACZYLAM 63,2!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A NA ŚNIADANKO DZIS: PAROWKA Z WODY, JAJKO NA MIĘKKO I 1 KROMKA CIEMNEGO PIECZYWA

Z UWAGI NA ILOSC PRACY W PRACY :-) NIE ZJADLAM NIC ZDROWEGO, BO OK 14:00 POSZLAM Z KOLEGA NA LUNCH I ZJADLAM PLACKA PO WEGIERSKU...

ALE KOLACJA : OK 18:30 JUZ W NORMIE!