Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
59 DZIEŃ- MENU ORAZ TROSZKE NARZEKANIA :-(


ja dzis dietkowo i tak zamierzam caly czas, ale jak patrze na swoje cialo to jest takie niedoskonale... niby waze ok 62, mam 170cm, wiec nie jestem jakas gruba, ale taka niejedrna i sie sobie nie podobam... ten celullit...

dzisiejsze menu:

8:30- kromka z pasta jajeczna robiona przeze mnie i druga z wedlina z indyka

12:30- kanapka z pasta jajeczna i kilka orzeszkow nerkowcow

15:30- 3 pierogi z kapusta i grzybami

18:30- plaster wedzonego lososia, jajko na twardo, 1/3 puszki fasoli czerwonej z puszki, dobrze?