Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Doznałam szoku


Niestety nadszedł poniedziałek i odważyłam się wejść na wagę. Okazuje się, że moje założenie, że ważę około 77 było mylne. TA PRZEKLĘTA WAGA POKAZAŁA PO ŚNIADANIU 78,5 kg. Jestem załamana zostały dwa tygodnie do świąt :-( Co teraz??????
  • jakajestem2013

    jakajestem2013

    9 grudnia 2013, 09:45

    Witaj, możemy podać sobie rękę :) Walczmy, nie poddawajmy się, szkoda życia na byle jakie samopoczucie itp. Trzymaj się, pozdrawiam :)

  • uki094

    uki094

    9 grudnia 2013, 09:44

    Popełniasz największy błąd- nigdy się nie waży po śniadaniu. Ważysz się rano, na cczo i najlepiej bez ubrań. Spróbuj jutro, a na pewno się nie rozczarujesz.