Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zakupy do d*py


Hejo!

Spokojne, nie zrezygnowałam z bycia tutaj; dawno nie pisałam, bo właściwie nie było o czym. 

Trochę odpuściłam. Mało przebywałam w domu, jadłam śmieciowe żarcie- nazwijmy rzeczy po imieniu. No a cukier? Przecież podnosi energię lepiej niż kawa, więc batonik.. O, paczka ciastek w promocji! - Nie no, przecież to już lepiej czekoladę- o dwie będą w promocji! 

No i tak to wyglądało ostatnio. Na szczęście cały przyszły tydzień mam wolny od uczelni, więc od jutra nie będę potzebolała AŻ tyle energii i wracam do porządku odwykowego-ANTY-SŁODYCZOWEGO. 

Zważę się i zmierzę jak zawsze- w poniedziałek 

Dobrej nocki :)

  • missachten

    missachten

    28 maja 2017, 16:16

    I jak ci idzie :)?

  • Pauuulalalaa

    Pauuulalalaa

    9 kwietnia 2017, 22:34

    Do dzieła! :)

  • fitnessmania

    fitnessmania

    8 kwietnia 2017, 10:41

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka