Na początku chciałam Wam życzyć Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, samych sukcesów, braku efektu jojo, osiągnięcia wymarzonej wagi i utrzymania jej!
Co do mojego odchudzania to tak:
- od wczoraj od godz 7:00 do godz 5:00 dzisiaj zjadłam jakoś 2880kcal, wiem, ze przegiełam troche, ale chodziłam kilka godzin i poźniej sam sylwester, więc myśle, że nic mi się nie odłożyło w fałdkach.
Najważniejsze jest to, że wczoraj jadłam słodycze, i zawsze miałam tak, że jak już zjadłam słodycze w jeden dzień, to uznawałam, że to już po odchudzaniu, i objadałam się do póki nie przytyłam przynajmniej 1kg i nie zaczęłam się ponownie odchudzać. (albo ogólnie jak nie wypełniłam w jeden dzień planu odchudzania), ale dzisiaj tak się nie stało<jupi>!!!!!!!!! Dalej się odchudzam i za 3 dni w końcu się zważe! Ale jestem ciekawa! Już dzisiaj miałam się ważyć ale jednak wytrzymałam. Mam nadzieje, że schudłam chociaż 1kg, bo jak nie to czuję, że się zniechęce i rzuce na jedzenie. Mimo, że wiem, że to bez sensu
Tak więc dzisiaj zjadłam ok 1000kcal, nic jeszcze nie ćwiczyłam, może zaraz wejdę na orbitreka i zrobie jakieś brzuszki, choc strasznie mi się nie chce:( Jutro do szkoły:(:(:(:(:(:(:( buuuuuuuu!!!!!!!