Bez sensu!!!!!!!! skopałam kolejny raz:( w sumie zjadłam 1200kcal dzisiaj, ale z tego 600 o 18:30:( (przynajmniej to nie były słodycze)Kurde nie mogłam się opanować, to był napad wilczego głodu, wszystko przez to, że nie wziełam sobie drugiego śniadania do szkoły, dlatego miałam przerwe 8godz. w jedzeniu, poźniej zjadłam ok 250kcal i musiałam wybiegać z domu, i jak wróciłam to stało się:(.... Nic, to od teraz nic już nie jem, biore się za nauke, później może zbiorę się do ćwiczen jakichkolwiek, i od jutra walczę dalej.
Dzisiaj kupiłam sobie therm line:) Jak ja już bym chciała schudnąć... Za dwa dni się zważę. Ale mnie ciekawość męczy.
jenkaaa
2 stycznia 2008, 19:35Powodzenia w Nowym 2008 Roku :) Trzymam łapki za Twoją dietę i sama też biorę się za siebie ze zdwojoną mocą :)Kasia