Witam siebie, własne słabości, lęki, swój brak wiary, konsekwencji, samozaparcia... Witam z nadzieją, wiarą, umiarkowanym optymizmem...
Jutro dostanę opis swojej diety, dokonam zakupów i zawalczę... Kolejny raz, trochę sie boję, najbardziej wstydu przed samą sobą. Ale na dzień dzisiejszy zrobię wszystko, by się udało...
ksara572
27 grudnia 2007, 13:26Tym razem na pewno Ci się uda! Trochę wiary we własne siły i możliwości!!! Poza tym teraz nie jesteś sama, masz wsparcie nas wszystkich ;)