Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wciąż ćwiczę...


Dziś: Mel B pośladki + brzuch. Brzuch wyjątkowo mnie wyczerpał. Momentami robiłam krótkie przerwy. Chyba boję się przeforsować, aby nie powtórzyły się dawne kłopoty żołądkowo-jelitowe i stąd ta ostrożność. Może na początek tak będzie dobrze, mam nadzieję, że za tydzień będę mogła tu wpisać, że wykonałam cały trening brzucha. Dodatkowo podczas czytania gazety napinanie pośladków.