Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zapach szczęścia...


...to nagrzana słońcem skóra. I popołudniowy, letni deszcz na trawniku. Kwintesencja szczęścia jednak, to wilgotne włosy mojej Dziewczynki z delikatną nutą rumiankowej odżywki Garnier

 

Dobrego dnia!


PS. Nie jest to wpis sponsorowany, żadne takie... ;)

  • KalinaS

    KalinaS

    25 lipca 2011, 10:17

    co u Ciebie, jak się czujesz?

  • TazWarkoczem

    TazWarkoczem

    6 lipca 2011, 20:24

    sprzedaj to jako reklamę.... szokk.... wzięło mnie :) Buziak

  • TazWarkoczem

    TazWarkoczem

    6 lipca 2011, 20:24

    sprzedaj to jako reklamę.... szokk.... wzięło mnie :) Buziak

  • KOPIKO

    KOPIKO

    6 lipca 2011, 17:42

    ........marzenia o słońcu......i o szczęściu.........fajne i aż się ciepło robi koło serducha.....po cichutku: tez lubię włosy mojej córki ......tez blondynka :)

  • Ebek79

    Ebek79

    6 lipca 2011, 15:30

    Mądra jesteś kobieta, to sobie z pomocą pani psycholog poradzisz! Nie znikaj na długo!

  • Epestka

    Epestka

    6 lipca 2011, 11:58

    można nagrzać słońcem skórę? Leje i leje :(

  • muminek123

    muminek123

    6 lipca 2011, 11:54

    Nie uciekaj z Vitalii .........zagladam do twojego pamietnika i od razu mi jakoś lżej .....pozdrawiam