Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wygrzebane w Pamiętnikach...


Łaziłam po pamiętnikach Vitalijek i oto co znalazłam u jednej z nich. Aneczka25071980 pisze o przyroście wagi w ciąży.

Co ile waży pod koniec ciąży:

płód 3,5 kg
macica 1 kg
łożysko 0,8 kg
płyn owodniowy 1,2 kg
piersi 0,5 kg
woda zatrzymana w organizmie 1,5 kg
zwiększona ilość osocza krwi 1,5 kg
Razem   
10 kg


Cała reszta (powyżej 10 kg) to tłuszcz. Niestety...

Ile można przytyć? To zależy od BMI przed ciążą...

Indeks masy ciała przed ciążą Najlepiej, jeśli w ciąży przytyjesz
Niski (poniżej 19) - niedowaga 13-16 kg
Normalny (19-26) - prawidłowa waga 11-13 kg
Wysoki (26-29) - nadwaga 10-11 kg
Bardzo wysoki (powyżej 29) - otyłość do 10 kg

Co oznacza, że przytyłam ponadnormatywnie jakieś 3 - 5 kg :| A to nie jest "pod koniec ciąży" jeno siódmy miesiąc. Czyli jeszcze coś wrzucę... No nic to, będę się martwić po urodzeniu Zośki :)

Oczywiście te dane dotyczą ciąży pojedynczej. Jeśli spodziewasz się więcej niż jednego dziecka, musisz liczyć się z tym, że przytyjesz więcej. Jednak nawet przyszłe mamy bliźniaków nie powinny przybrać na wadze ponad 20 kg. Nie ma natomiast znaczenia, którego dziecka się spodziewasz, zalecenia dotyczące przyboru wagi są takie same w każdej kolejnej ciąży.
 
Bliźniaków mieć nie będę, chociaż czasem mam wrażenie, że albo Zosia jest ośmiornicą (nie jest, lekarz mi przysiągł ;)) albo jest tam więcej, niż jedno dziecko ;) (nie ma, sama widziałam!).
 
Co się działo przez ostatnie dwa dni opiszę jutro, dzisiaj padam na pyszczydło.
 
Dobranoc :)

  • zouza26

    zouza26

    19 lipca 2008, 11:11

    Tak tylko wpadłam powiedzieć cześć i poczytać co u Ciebie. Weekendy u mnie są coś mało dietowe więc i mało vitalijkowe żeby sobie nie produkować wyrzutów sumienia prawie nie zaglądałam tutaj ;) Na zdjęciu wcale masz takiego ogromnego brzuszyska, w ogóle normalnie wyglądasz, jakbyś tylko jaśka pod bluzkę wsadziła ;)

  • 18asiek18

    18asiek18

    18 lipca 2008, 22:09

    Gratulacje... A waga sie nie przejmuj :))) Lepiej dla Ciebie że sobie przytyłaś bo lepiej bedzie Ci sie rodzic