Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zła fengszuja dostała po łbie...


...wlazła do dziury i mam nadzieję, że nie wyjdzie, bo nie zdzierżę cholery i dobiję. No dobiję!

Jak sobie z nią radzę:
- tłumaczę sobie, że cieszyć się należy, iż ręki nie złamałam albo głowy nie rozbiłam na tych cholernych schodach, co to mnie z nich zrzuciła. Tyłek dalej boli. Żebra toże. Nie poradzę, musi przejść.
- Maciek naprawił pralkę. Woda się odpompowywuje i w związku z tym
- zrobiłam pranie :)
- zasyfioną łazienkę trzeba posprzątać (kafelek po kafelku, na kolanach, kafelek po kafelku...) - nabijam księżycowe kilometry, jakiś plus jest
- zebrałam się i zrobiłam te w mordę kopane podatki,
- jak wyżej, tylko z końcówką: i ugotowałam dwudaniowy obiad (deser w postaci drożdżówki z truskawkami był kupny ;)) i nawet nakarmiłam przyjaciół, którzy wpadli z wizytą
- jak wyżej, tylko z końcówką: i zrobiłam smrodliwą sałatkę na jutro (ziemniaczano-cebulowo-czosnkową) oraz przepysznej urody zupę paprykowo-pomidorowo-ziołową...
- tłumaczę sobie, że cieszyć się należy, iż złe zlecenie stałe spowodowało, że mam opłacony czerwiec. Na megadebet na koncie nic już nie poradzę, więc wyłączam tu myślenie, o!
- na klasyczne objawy ZNP (czy tam PMS w języku lengłydż) też kija poradzę, więc złą energię zamieniam na dobrą i idę prasować Zosine ciuszki.

Buziaki powarkujące jeszcze, ale już bez nosa na kwintę ;)
  • Donnka

    Donnka

    25 maja 2009, 11:43

    U Ciebie zawsze dużo wrażeń,z którymi i tak sobie dajesz radę, więc jestem spokojna...Zaległe życzenia urodzinowe ślę kofana "dużo uśmiechu, zdrowia i radości z tego co posiadasz - a jest tego troszkę:)Miłych parapetek;) /pozazdrościć tylu przyjaciół!/buziam

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    24 maja 2009, 14:02

    <img src='http://img37.imageshack.us/img37/2377/weightlossverth.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>

  • siupacabras

    siupacabras

    23 maja 2009, 14:50

    mialam poporodowa . I wydzwanialam do starego ze szpitala lykajac gluty i lzy i mowilam , ze nie jestem godna byc matka tak pieknego dziecka . Rozumiesz , zeswirowalo mi sie i kazdy powod bykl piekny , zeby sobie poplakac .W domu tez wylam jak bobr , bo mialam puste cyce , a dzieciak glodny ... No tak .... Wczoraj byl dol , anie deprecha . Doly sa OK , trzeba sie czasami nad soba pozamartwiac .A! kontenta jestem , ze fengszuja sobie odpuscila . Precz z nia , won ! Pozdrawiam

  • SzukajacaSamejSiebie

    SzukajacaSamejSiebie

    23 maja 2009, 14:48

    nooo i zla fengszuja sobie pojdzie na pewno, bo ja zalatwilas na amen;> he:)! milego weekendu:)*!

  • WooHoo

    WooHoo

    23 maja 2009, 14:29

    za wszystko ;) co do podatków, to daj mi kopa, bo sama zabra ć się nie mogę buuuuu :*

  • IdaSierpniowa1982

    IdaSierpniowa1982

    23 maja 2009, 12:53

    No ja z nerwów za tą moją nieszczęsną kasę cały strych posprzątałam i trochę się rozładowałam. Ale dobrze ze juz Ci sie powoli wyklarowało :) Buziaki :D

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    23 maja 2009, 08:32

    najlepszy jest wysiłek fizyczny ( w Twoim przypadku łazienka)..... Mi to zawsze pomaga.. ja nawet czuje sie piękniejsza ( o ile to możliwe :)) i młodsza jak mam więcej ruchu :)