...a wciąż nie śpię. Trzeba nam było zostać na imprezie, byłby przynajmniej pożytek, cholerka...
Jutro (dzisiaj, za jakieś 6 godzin) jedziemy do Rodzicieli na wioskę. A ja razem z Zochlinką zostajemy do poniedziałku, o!
Buziaki sobotnio-niedzielne. Śpiące, ale zasnąć-nie-mogące!
WooHoo
10 sierpnia 2009, 14:02nadrobilam Madziarka zaleglosci u Ciebie! Nio wiec gratuluje 10ciu latek, a6w i w ogole... Zazdroszcze Ci tego samozaparcia, ja juz bym chyba drugi raz nie dala rady ;o) moze przed Egiptem jeszcze raz sprobuje brzuchole dziergac. Kiss kissy!!! :*
morinho
10 sierpnia 2009, 07:31Jak tak jest w tej firmie to chyba zloze moje CV :)
onejra
9 sierpnia 2009, 23:40Pani, jesteś moją idolką. Czas wydać jaką powieść! :) A w ogóle, butelki Tommy Tippy (czy jak to się tam pisze) zajebiaszcze są - też stosuję i uskuteczniam u mojego berbecia, resztki biustu mam na opisie gg - tak mnie tym zachwyciłaś (i z czego ja się cieszę - ja to chyba nawet resztek nie odnotowuję). I praca wygląda na miluchną. Samo logo i ta kawka wyglądają zachęcająco :) Czeggoś takiego właśnie szukam :)
Pigletek
9 sierpnia 2009, 22:27Cześć cudowny Ktosiu. Dziękuję gorąco za zaglądanie i wspieranie, bo bym już chyba ciornęła tym całym remontem. Naprawdę już NIE MAM SIŁY! Przy okazji widzę jednak ile człowiem może wytrzymać. Gdybym robiła ten remont z kimś albo miała na to więcej czasu, to bym już dawno zrobiła sobie fajrant i się położyła. A tu nie ma zmiłuj! I mimo to funkcjonuję!
Desperatka75
9 sierpnia 2009, 11:09Pozdrawiam! <img src="http://tmp1.glitery.pl/obrazki/220/34/1-W-lesie-jak-w-yciu-6857.jpg">
juniperuska
9 sierpnia 2009, 09:27Wielkie roześmiane dziękuję, ten Twój dół jest rewelacyjny! Zosisko ma tak wesołe oczka, że aż zaraża śmiecham - macie śliczną córcię.Buziaki <img src="http://www.ekartki.pl/cards_files/17/17812_1.jesień.JPG">
joanna1966
9 sierpnia 2009, 07:21łoooo matko, te Twoje niocne mary to chyba dość wyczerpujące są??? jak Ty funkcjonujesz..- jeszcze przy Zoisinku? Może jednak jaki łapiduch pomógłby???