Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Napiszę, daj Boziu nawet dzisiaj...


...o:
- zakalcu w chlebie,
- chorobie,
- dziwnych stanach ducha,
- chemicznym wspomaganiu,
- aucie, 
- Zosi,
- kotkach,
- zakupach,
- hormonach,
- zostaniu ciocią
- imprezach przyszłych
- imprezach przeszłych
- i jeszcze kilku rzeczach.

Zniknęłam z Vitalii tak w sumie bez ostrzeżenia. Przepraszam. Żyję, jestem, nie uciekłam na amen-amen i nawet nie miałam takiego zamiaru. Nie mam pojęcia, co u Was się dzieje i działo, bo od dwóch tygodni komp w domu dla mnie nie istnieje.

Buziaki środowe :)
  • Koncowa

    Koncowa

    10 listopada 2009, 09:22

    a Bratowej radość :P

  • Nattina

    Nattina

    9 listopada 2009, 18:01

    oj oj, dlaczego nie piszesz? Niepokojące to milczenie. Niech się wszytsko uklada jak trzeba.

  • Koncowa

    Koncowa

    4 listopada 2009, 16:20

    na szmacie jeździsz? Pozdrawiam :D

  • joanna1966

    joanna1966

    4 listopada 2009, 13:45

    Masz mnóstwo zajęć!!!!!!!!!!!!! Pozdro:0

  • gachew

    gachew

    4 listopada 2009, 10:56

    ze jesteś...trzymaj się ciepło :)

  • iwoncita

    iwoncita

    4 listopada 2009, 09:51

    ŻE ZAJRZAŁAS DAWAJ ZNAKI ZYCIA CZĘŚCIEJ!POZDRAWIAM!

  • klemensik

    klemensik

    4 listopada 2009, 09:43

    .... szybko wpadniesz w rytm Vitalii:)

  • menevagoriel

    menevagoriel

    4 listopada 2009, 09:10

    najwazniejsze, ze u Ciebie dobrze :)