Ostatnie dwa dni pod względem dietkowym były złe.
Jadłam dużo ciastek i chleba i na wadze odnotowałam przyrost.
Dzisiaj postanowiłam wyrównać wagę i mam dzień tylko na płynach.
Piję dużo ziółek i wody.
Jutro powrót do zbilansowanej diety 1500 kalorii.
I zero słodyczy!!!
Ale dzisiaj musze jakoś wytrzymać bez jedzenia...
Ciekawe ile schudnę?
Napiszę jutro rano.
Kto jest ciekawy?
A może i wy próbowaliście kiedyś jednodniowej głodówki?
Jakie były rezultaty??