Dzisiaj na wadze 66,1 kg więc do pierwszego etapu odchudzania mam 4,1 kg do zrzucenia.
Kupię sobie ciemny chlebek i będę jadła małymi porcjami co 2 godziny.
Muszę sobie zmniejszyć żołądek bo stał się bardzo rozepchany.
Obiadu dzisiaj nie gotuję bo w domu są chorzy na grypę żołądkową więc dla mnie samej się nie opłaca.
Kupię jeszcze jabłek i będę jadła jabłuszka.
Wieczorem napiszę jak mi poszło.
Nilia1
14 marca 2012, 19:08Jak się czyta Pani wpisy to są takie smutne : ( Więcej optymizmu ! Buzia uśmiechnięta to wszystkie problemy stają się takie błache : ) 66 kg to w cale nie jest dużo. Cierpliwości i powoli się uda : )
MartaZmieniaSieNaWiosne
14 marca 2012, 10:51Również życzę powodzenia :) Musi się udać :) Pozdrawiam :)
Mycha1805
14 marca 2012, 10:054 kilogramy to niby tak mało do zrzucenia, a czasami wydaje sie to ciężkie do osiągniecia... oby się udało i tego Ci życzę :) a na pocieszenie napisze, że ja mam duuużo więcej do zrzucenia :)
Ankaa92
14 marca 2012, 09:30heh , tak wiem czytając o 3łyżkach zupy mogło się wydawać śmieszne - ale tak chciałam tylko posmakować i zrezygnowałam z niej :) życzę powodzenia , na pewno Pani się uda ;) małymi krokami ale skutecznie
ankam101
14 marca 2012, 09:24powodzenia życzę