Więc tak zaczełam A6W juz kilka dni mam za sobą i do tego okropne zakwasy :)
Co do diety to nie mam jakiejś dokładnej poprostu jem częściej ale mniejsze posiłki , piję duuuużo wody no i ĆWICZE !!! powiem że są pierwsze efekty w cm :)
Nie poddaje się i idę naprzód :)
No to tyle z pisania teraz obczaje wasze pamiętniki powodzenia :)
Więc od czego by tu zacząć... Jest coraz lepiej mój palec dochodzi do siebie i moge już normalnie chodzić :)
30 listopada wybieram sie na urodzinki mojego chrzesnego ;) Do tego czasu chce popracować nad brzuszkiem ! Skakać na trampolinie chwilowo nie mogę , ale za to robie mnóstwo przysiadów i brzuszków . Przy okazji także dbam o swoje ciało i używam serum ujedrniające i BIO OIL na roztepy (a mam ich sporo) :( Dobra tyle o pisaniu a teraz ide ćwiczyć :)
Cześć wam wszystkim ! :* Dawno mnie tu nie było ,ale to dlatego że dużo złych i dobrych rzeczy się wydarzyło ... O złych nie będę pisać, a dobre to takie że przez ten czas z rzuciłam 1,5 kg :) Lecz za dużo z siebie nie dawałam bo miałam małe problemy z opanowaniem jedzenia:( teraz mam więcej czasu dla siebie wiec się staram :) Dobra kobitki uciekam bo jestem w trakcie przeprowadzki :) !