Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bieganie


Zawalilam pod wzgledem sportu:( to juz drugi tydzien jak nie chce mi sie ruszyc 4 liter w plener chociazby na 30 min. truchtu(szloch) Fakt mam prace fizyczna, gdzie ciagle jestem w ruchu i za to duzo chodze pieszo ale ja wolalabym konkretny bieg, po ktorym czlowiek wie, ze zrobil cos dobrego dla swojego organizmu i ciala:)

Skakanka od piatku tez lezy nie ruszona:/ ojjj biore sie za siebie dzisiaj!! Postanowione:D

Waga od prawie 2 tygodni sie zaciela i stoi w miejscu:p Do urlopu mam tydzien, jak dwa juz zawalilam to moze przez ten tydzien kiwne cos palcem;) bo jedzeniowo bez zmian:) masa w porzadku tylko rzezby brak;)

EDIT: 15 min. skakanka plus 50 przysiadów :D szał ciał normalnie:D

  • Crazyblueball

    Crazyblueball

    17 czerwca 2014, 09:37

    To może wymień baterie z wagi?? :P haha no tak czasami jest jak się raz nie pojdzie to przeciąga się to do tygodnia lub więcej.! Może obejrzyj sobie jakieś zdjęcia lub filmiki gdzie ludzie uprawiaja jakiś sprot czy biegają:) Mnie to zawsze motywuje "Oni mają czas? To ja też go znajdę" :) Powodzenia :)

    • Magduch2014

      Magduch2014

      17 czerwca 2014, 09:50

      hahah już się zastanawiałam nad tymi bateriami ale waga jest nowa;) właśnie szukam na youtubie kogoś kto niezłego ma powera i motywuje:D bo póki co grzeje dupke gdzie? na kanapie z kawą:D ;)