Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam


waga dzis pokazala 97 kilo ale wreszcie spadla i niebawem zobacze 96 a potem mniej i mniej. ehh kiedy to bedzie. mam nadzieje ze do jesieni schudne tyle co zamierzalam. mam motywacje i tyle. zaczelam teraz biegac dookola osiedla jakies 40 min przed snem. najlepiej mi sie biega poznym wieczorem jak juz dzieci pojda spac i jest cichutko na dworzu nikogo nie ma. tu jest bezpiecznie bo wszedzie oswietlone. pozdrawiam was i zycze milego popoludnia
  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    9 marca 2011, 16:43

    Ja wieczorem chodzę z kijkami.Za bieganiem nie przepadam...Ważne,że znalazłaś dla siebie idealną formę ruchu:)

  • Nadia0088

    Nadia0088

    9 marca 2011, 16:43

    trzymaj sie dzielnie i tak dalej

  • paola.jastrzebie

    paola.jastrzebie

    9 marca 2011, 09:06

    Ja wieczorkiem jestem już zbyt zmęczona na ćwiczenia:) najbardziej lubię powyginać się z samego rana:) A swój cel jesienny na pewno osiągniesz:) Z takim nastawieniem chyba nie ma innej opcji:)

  • pauvrette

    pauvrette

    8 marca 2011, 17:40

    Trzymam kciuki... :) Uda się!