Waga utrzymuje sie w granicach 93.6. ciesze sie jak nie wiem. choc wczoraj moja dieta byla pod psem to dzis juz przywrocilam sie do porzadku. i dietka byla i pobiegalam. mam nadzieje ze przetrwam swieta bez przytycia a przy chocby utrzymaniu wagi. bo z poczatkiem maja chce zobaczyc 8 z przodu.
pogoda u nas dzis nawet nawet choc wietrznie bylo jak nie wiem. mogloby byc tak jak w Pl chociaz ze 20 st. tobym sie cieszyla. pozdrawiam i dobranocka
koteczekk
6 kwietnia 2011, 21:31Życzę powodzenia i spadków wagi : )
wera800
6 kwietnia 2011, 16:13Śliczną masz rodzinkę. Super że biegasz, ja też zaczęłam do świąt trzeba schudnąć! Damy rade! Piszesz, że w PL 20 stopni! U mnie było tylko 12 i też wiało, ale czy deszcz czy słońce trzeba walczyć! Pozdrawiam
gosiulek1
5 kwietnia 2011, 21:50Też się boję tych Świąt. :) Ja bym chciała na piątek 28 kwietnia zobaczyć 70 kg, lub 6 z przodu. Nawet gdyby to miało być 69,9. :) Mam nadzieję, że jestem na dobrej drodze i za Ciebie też trzymam kciuki.
Aminotransferaza
5 kwietnia 2011, 17:04W Polsce dzisiaj też wietrznie :)
paola.jastrzebie
5 kwietnia 2011, 09:33U nas już tak ładnie nie jest:) Od wczoraj pada i jest szaro buro:))) Gratuluje utrzymania wagi:))) Co do świąt to trzymam kciuki żeby waga chociaż nie wzrosła, ja niestety zawsze zaliczam jakieś wzrosty:))) Pozdrawiam:)
Truskalex
5 kwietnia 2011, 09:01Dzisiaj za to pogoda cudna! :) Życze powodzenia i życzę tej ósemeczki 1. maja! :D:D
masztalski
5 kwietnia 2011, 08:43już pada a stopni tylko 6 , szaro i smętnie ,,,, miłego dzionka ,,,