Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hejka
23 lutego 2012
Wreszcie waga paskowa wiec mam nadzieje ze do konca tyg pojawi sie 96. kregoslup nie boli na szczescie a i wrocilam do zdrowia, dzieki za mile slowa. starszak jeszcze w przeszkolu a oliwia spi. roboty w domu odrobilam ze ho, ho.teraz troche odpoczynku przy kompie i zielonej herbatce. pozdrawiam
samotnapasazerka
26 lutego 2012, 07:37Dobrze,że wróciła paskowa ;]
Tulipanoza
24 lutego 2012, 08:34pamiętaj, ze z kregosłupem nie ma żartów i gratulacje powrotu do paskowej wagi, teraz czas aby zacząć pasek przesówać w prawo a nie gonić to co jest. powodzenia i bedę cię uważnie obserwowac, czy jesteś grzeczna, hi hi.
ajkaQ
23 lutego 2012, 20:57trzymam kciuki żeby się pojawiło :-)) super, że już po chorobie:-))
zemra79
23 lutego 2012, 17:58no to dobrze ze poprawa
Mycha1805
23 lutego 2012, 17:57W zdrowym ciele zdrowy duch :) powodzenia w dalszej walce :)
azoola
23 lutego 2012, 17:18Dobrze Ci idzie :) gratuluję:)
inesa75
23 lutego 2012, 16:31super i pozdrawiam :)
asiuniaedytaa
23 lutego 2012, 16:29u mnie tez herbatka tylko ze pu-erh z l-karnityną:)
Agnietka.M
23 lutego 2012, 15:33POZDROWIENIA!!! A U MNIE MIESZKANKO PROSI SIĘ O SPRZĄTANIE A JA NIE MAM WENY!!