Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 luty zimnooo u nas


Ale nie powstrzymalo mnie to od biegania dzisiaj nie bede obiecywac co bedzie jutro ale mam plan biegac ok 4, 5 razy w tyg chyba ze bedzie deszcz to nie. Ostatnio jak biegalam i maialam normalna diete nie ta cholerna szejkowa po ktorej efektow nie ma schudlam 23 kg. Takze wracam do zdrowej diety i biegania bo to moj klucz do sukcesu. Styczen minal a ja nie schudlam nic takze zeby mial byc koniec swiata w lutym musze troche zrzucic bo juz mi wstyd przed wami bo ciagle wypisuje cuda nie widy a nic nie chudne. Dni leca do 27 czerwca coraz mniej a nie chce przeciez wygladac znowu jak tlusta swinia jak na poprzednim weselu u kolezanki i czulam sie okropnie bo bylam najgrubsza na weselu co za wstyd uciekalam od zdjec a nie moglam bo bylam starsza druhna i nawet wciagniecie brzucha nie pomagalo. takze trzeba spiac poslady i wziac sie do roboty. 

U mnie w domu same chorobska tylko ja sie trzymam. malz ma zapalenie oskrzeli dawid ma wirusowke a oliwka okropny kaszel. I ja latam dwoje sie i troje miedzy domem myjnia i sklepem ale nie narzekam lubie jak cos sie dzieje i jestem w ruchu.

To tyle moi kochani. Buziaczki i pozdrawiam was goraco.

  • marcelka55

    marcelka55

    3 lutego 2015, 14:46

    Zdróweczka dla domowników życzę! No i siły dla Ciebie!

  • ita1987

    ita1987

    3 lutego 2015, 12:28

    Powodzenia i dużo zdrówka dla całej rodzinki :-)

  • binga35

    binga35

    3 lutego 2015, 09:20

    po co wymyślne diety...tak jak piszesz: zdrowa dieta i bieganie - na pewno będą efekty! POWODZENIA!! I zdrowia dla rodzinki!