hej.....dzisiaj szybko.....dieta jest....niestety ćwiczeń było brak.....jeśli chodzi o dietę to te 1800 dla mojego organizmu jest w sam raz. Nie kusi, nie podjadam a nawet zostawiam jedzenie bo czuję się najedzona. Boję się tylko czy coś mi ubędzie kilogramów.....Z pozostałych rzeczy to syn był pierwszy raz u fryzjera męskiego, gdzie chodzi mój mąż (to tej pory chodził do mojej fryzjerki). Wrócił z wysoko uniesioną głową, z mową ciała "ale jestem przystojny". Nie mogłam go oderwać od lustra. Fryzurę ma taką jak chciał a dodatkowo pan mu zrobił grzywkę na żel aby "stała" - taka rzecz a jak cieszy . Przystojniak z tego mojego syna, a czupryny to można mu pozazdrościć (zwłaszcza mąż....hihihih). Dzień w sumie udany.
MllaGrubaskaa
8 października 2014, 14:29Jeśli do tej pory jadłaś więcej to na 1800 kaloriach na pewno schudniesz ;))
Ankrzys
7 października 2014, 18:10Nie zastanawiaj się czy schudniesz czy nie tylko działaj z planem, nie ma co się zamartwiać. Organizm na pewno zareaguje na zmianę sposobu odżywiania, efekty będą! Tez mam 11 letniego syna i wiem, że podniesiona grzywka na żel to bardzo ważna sprawa. Pytanie czy starczy Ci czasu, żeby robić mu taką fryzurę przed szkołą? Bo moja córka 13 lat i ten 11 latek dużo czasu stercza przed lustrem, zanim raczą wyjść do szkoły :)
Magis
8 października 2014, 08:23Na razie ten przywilej ma mąż. Kupił mu jakiś specyfik i rano tworzą.....dzisiaj coś im nie wychodziło....mąż za bardzo poszedł w stronę irokeza......nie powiem mamy rano ubaw z córkami. Pozdrawiam
Louve1979
7 października 2014, 14:11Jak nie będziesz podjadać to na 1800 kcal też schudniesz, tylko wolniej. Jeśli od kolejnego tygodnia mają Ci i tak obniżyć kaloryczność to warto zaryzykować nawet jakby wagowo nie było to super odczuwalne. Bardzo podobają mi się włoski na żelu u chłopaków, na pewno jest przystojniak! :)) A syn ile ma lat?
Magis
7 października 2014, 14:4611 lat
Ahnijaa
7 października 2014, 11:00Mój mąż też zazdrości synkowi włosów;-), Kiedyś nosił długie do ramion, a teraz... króciutko, oj króciutko hihihihihi. A kiedy masz ważenie, żeby ocenić efekt pierwszych dni diety?
Magis
7 października 2014, 14:45w sobotę