od 24 września: -1,7 kg (w tym w ostatnim tygodniu - 0,9 kg). W sumie od 8 sierpnia br. - 5,7 kg. Moim zdaniem dużo i cieszę się z tego powodu. Bardzo!
od 24 września: -1,7 kg (w tym w ostatnim tygodniu - 0,9 kg). W sumie od 8 sierpnia br. - 5,7 kg. Moim zdaniem dużo i cieszę się z tego powodu. Bardzo!
aluna235
24 października 2015, 20:33Ogromne gratulacje, dobrze Ci idzie. Pozdrawiam cieplutko
magnolia90
24 października 2015, 21:15Tak mi się przypadkiem udało. A może dlatego, że w tym tygodni jadłam dużo białka (w postaci ryb, chudego twarogu, jogurtu naturalnego, hummusu, kaszy). Spróbuj może też zwiększyć ilość spożywanego białka - tak mi się przypomniało, z odległej diety Dukana. Ja nie jem mięsa, ale dziewczynom pomagało jedzenie piersi z kurczaka, wątróbki i innych podrobów (dania beztłuszczowe i bez skrobi) - najwięcej wtedy gubiły, a jak któraś miała zastój, to znacznie zwiększała ilość białka i waga ruszała w dół. Ja osobiście piekłam sobie sernik (1 kg chudego twarogu, stewia - do smaku, 8 jajek, olejek - do smaku - piec w temp. 150 stopni przez 60-70 minut) i im więcej go zjadłam, tym efekty spadkowe były większe. Chyba sobie taki upiekę, jak za dawnych czasów. *-*
orchidea24
24 października 2015, 20:27gratulacje :) bardzo ładny spadek :)
magnolia90
24 października 2015, 21:17Dziękuję! *-*