Mieszkanko posprzątane, udekorowane - tak jak chciałam, by było pięknie i świątecznie. Trochę czasu mi to zabrało (8-14). Życzenia już wysłałam, bo potem może zabraknie mi czasu. Zaraz idę pakować prezenty dla 15 osób. Muszę to dzisiaj ogarnąć, by ewentualnie jutro dokupić. Jutro upiekę 2-3 ciasta, zapakuję na wyjazd, by pojutrze z rana wyjechać do mamy. Już nie mogę doczekać się tych świąt, kocham je. Cieszę się na pasterkę - to wciąż dla mnie wzruszające przeżycie, po prawie 40 latach corocznego uczestniczenia w tym niezwykłym nabożeństwie. Taki cud narodzin Jezusa... Wzruszają mnie te święta.
lukrecja1000
22 grudnia 2015, 23:34Pieknie piszesz o oczekiwanou na Swieta:-)) Jej 40 lat chodzenia na pasterke.Podziwiam ja bylam moze 8 razy w zyciu! Zapakowac 15 prezentow to tez zajecie pracochlonne.Ja dzisiaj umylam okna booje koty uwielbiaja lizac szyby.Domek wreszcie gotowy i czysty.Jutro wojowac bede w kuchni:-) Dziekuje za zaproszenie⭐dobranoc⭐Julita