Pospałam do 8.30. Śniadanie o 9.30: 3 łyżki płatków owsianych + 3 łyżki jogurtu typu greckiego + gruszka + 7 suszonych żurawin. Wymarzłam niemiłosiernie w naszym nieogrzewanym kościele, do tej pory stopy mam zimne jak lód, pomimo że od pół godzinki leżę w pod kocykiem, a w domku jest cieplutko. Nie mogę rozgrzać się od 3 godzin od czasu powrotu z kościoła. Po przyjściu wypiłam szklankę gorącego mleka (0,5%) do tego zielony koktajl. Około 14-ej obiad: kluseczki śląskie z twarogiem.
Myślę o zabraniu się do ćwiczeń, a tu nie trzeba myśleć tylko ćwiczyć... Zabiorę się dzisiaj - to postanowione (już wczoraj).
Zacznę również wpisywać do Fitatu - zaraz zabiorę się za to.
Myślę o kuracji koktajlowej, 14-dniowej, start na początku lutego, gdy nie będę chodziła do pracy. Znalazłam taką kurację oczyszczająco - odchudzającą w necie.
Dieta koktajlowa, czyli jak schudnąć, pijąc warzywne koktajle (14 – dniowa)
Podstawą żywienia w tej diecie koktajlowej stają się warzywne koktajle - z marchwi, buraków i pomidorów. Dzięki nim na pewno dostarczysz organizmowi wiele niezbędnych witamin i mikroelementów. Dieta ta jest sycąca, zdrowa, oczyszcza z toksyn i pomaga stracić zbędne kilogramy.
Dieta koktajlowa to dieta oczyszczająca
- dzięki niej możesz przeprowadzić zdrowy detoks organizmu.
Niektóre antyutleniacze wspomagają odtruwanie organizmu. Ich głównym zadaniem
jest co prawda likwidacja wolnych rodników, ale część z nich wiąże też toksyny
znajdujące się w tkankach. Aktywne substancje zwiększają moc
w towarzystwie innych witamin, kwasów lub pierwiastków. Dlatego kuracja
odtruwająca powinna składać się z wielu produktów. Takie warunki spełnia dieta
nazywana koktajlową. W jadłospisie należy uwzględnić koktajl - buraczany,
marchwiany i pomidorowy.
Zasady:
· Nie jedz tłustych mięs, wędlin, wędzonych ryb, słodyczy, półproduktów z dużą ilością konserwantów.
·
Ogranicz się do 2 filiżanek kawy i herbaty,
zrezygnuj z alkoholu
i dosładzanych napojów.
· Do surówek (i warzywnych koktajli!) dodawaj – zawarte w nich kwasy omega 3 doskonale unieszkodliwiają toksyny i oczyszczają naczynia krwionośne.
· Przed każdym posiłkiem pij szklankę koktajlu (powinnaś przygotowywać go codziennie rano i dzielić na porcje).
·
Kurację zacznij od koktajlu buraczanego i
pij go co drugi dzień, zaś w pozostałe dni – marchwiany lub pomidorowy. Przygotowując
dwa ostatnie, możesz wykorzystać gotowe soki wysokiej jakości, bez chemicznych
konserwantów. Pomidory zawierają duże ilości likopenu (silnego antyutleniacza,
jednocześnie wspomagającego odtruwanie komórek), który jest lepiej przyswajany
z soku lub koncentratu, niż ze świeżych warzyw.
W marchwi są prowitamina A i witamina C, pobudzające układ odpornościowy
i oczyszczające organizm z toksyn.
· Koktajle są sycące, dlatego można ograniczyć pozostałe posiłki do jogurtu, gotowanych warzyw i ryb. Możesz sobie pozwolić na odrobinę pełnoziarnistego pieczywa, ryżu, kaszy gryczanej, drobiu, jajek, mleka.
· Po 2 tygodniach takiej diety odczujesz wyraźną poprawę samopoczucia, wyglądu skóry, włosów oraz zmniejszy się obwód twoich bioder.
brugmansja
9 stycznia 2016, 21:32A ja się przymierzam do koktajli dr. Bardadyna.
Asik1603
7 stycznia 2016, 00:19Ja też zaczęłam wpisywać do Fitatu i się przeraziłam. Od jutra zwiększona kontrola. I na pewno więcej ruchu.
Anika2101
6 stycznia 2016, 23:22Super podejście, Detox sokowy połączony ze zdrowym odżywianiem moim zdaniem powinien zrobić każdy dorosły, przynajmniej raz w roku. Nie po to tylko aby zrzucić zbędne kilogramy, ale przede wszystkim aby oczyścić organizm z toxyn , mieć lepsze samopoczucie, spokojniejszy sen oraz poprawić wygląd skóry ect.. Powodzenia w zamierzeniach.
aluna235
6 stycznia 2016, 19:32Bez wątpienia po dwóch tygodniach takiej diety-oczyszczenia spadną kilogramy i centymetry. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że samopoczucie będzie gorsze przez pierwsze dni, dobrze, że planujesz zacząć mając na wolnym. Poza tym czy przy takiej aurze pogodowej organizm nie wychłodzi się? Jednak to ciekawa propozycja. Moc uścisków, trzymam mocno kciuki
lukrecja1000
6 stycznia 2016, 16:33Witaj fajnie ,ze nie ocenzurowalas swojego menu:-)))koktajl buraczany super pomysl...i teraz ...czuje potrzebe by taki zrobic. Twoja sugestia zadzialala na moja podswiadomosc:-) Dziekuje Magnolio za inspirujacy wpis:-)buziaki Ju
EwaFit
6 stycznia 2016, 16:17też mnie nachodzi myśl aby zastosować kurację warzywną...przy czym nie umiem przeżyć na samych koktajlach, ale jako składnik diety to ok :) powodzenia, na pewno taka kuracja ci posłuży.