Po ciepłej kąpieli leżę już w łóżku. Zadowolona i ... najedzona. Udało mi się, chociaż kawa była tu ie na miejscu! Nie było tak trudno, jak przypuszczałam. Może to dlatego, że to tylko jeden dzień. Jutro śniadanie o ok. 10-ej... tak sobie policzyłam, że wytrwam na samych koktajlach 40 godzin (ostatni niekoktajlowy posiłek był wczoraj przed 18-tą) - jak na pierwszy raz super.
Trochę szybciej jestem senna, niż zazwyczaj, pomimo że spałam dzisiaj do 8-mej, a nie do 6-ej. W nagrodę pozwolę sobie na dłuższe spanko.
EwaFit
17 stycznia 2016, 16:54A, teraz widzę wpis z informacjami po 1 dniowym detox------gratuluję. Gratuluję dlatego, że jak juz Ci kiedyś pisałam, chcę sobie zrobić taki detox 1 dniowy tez, ale ciągle podchodze do tego tematu jak pies do jeża. A tu potrzeba po prostu podjąć decyzję i zrobić, a nie myśleć. Brawo dla Ciebie
magnolia90
17 stycznia 2016, 17:05Dziękuję! *-*
magnolia90
17 stycznia 2016, 16:07Dziękuję Wam! Tara - we wcześniejszym wpisie podałam stronkę, gdzie można zakupić te koktajle oraz przepis do samodzielnego wykonania. Ja robiłam je sama. *-*
tara55
17 stycznia 2016, 10:07Gratuluję! Super :-))) A gdzie kupiłaś te koktaile? Czy zrobiłaś je sama?Jak odmierzałaś te ml napojów?A może ja spróbuję?
cookiesmonster92
16 stycznia 2016, 22:03co to za koktajle?
Anika2101
16 stycznia 2016, 21:41Super i dobrej nocy życzę.