Już mnie nie łamie w kościach, no może troszeczkę, ale z tym da się żyć. Jutro ostatni dzień jaglanki, jak miała pomóc, to pomogła. Dzisiaj u nas była już nie wiosenna, ale letnia pogoda: +23 stopni, a w zacisznym i słonecznym miejscu nawet +30 stopni. Podobno jutro ma się ochłodzić do +13 stopni - to niedobrze. Świat inaczej smakuje, gdy świeci słoneczko i jest cieplutko; gdy wszystko zaczyna budzić się do życia - ja też budzę się.
tara55
9 kwietnia 2016, 07:04Ja też lubię wiosenne słoneczko.Miłego dnia :-)
EwaFit
5 kwietnia 2016, 21:45Tak, dzisiaj posiedziałam na tarasie wieczorem, och jak jest miło jak ptaszki ćwierkają i nawet jak pada jest fajnie---bo siedzę pod daszkiem hustawki :)
Anika2101
5 kwietnia 2016, 21:22Wow taka piękna pogoda u was. Masz rację w pięknie słoneczne dni aż chce się żyć :)