Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
beznadzieja:(


Dziewczyny, chłopaki powiedzcie mi proszę co jest nie tak? Co robię źle, że mam aż tak marne efekty?????
Fakt w tym tygodniu nie ćwiczyłam dwa dni, ale pozostałe wszystkie ćwiczyłam dwa razy dziennie(rano 15-20minut truchtu, po południu albo pilates i brzuszki albo skalpel i brzuszki)
Dietę trzymam tak mi się wydaje, piwka nie piję, wymieniałam je na zieloną herbatę i wodę jem dużo owoców i warzyw i nie dojadam miedzy posiłkami, a mimo to w tym tygodniu zeszło mi z wagi tylko 20 dkg, fakt brzusio bardzo zmalał, ale reszta wymiarów nie powala, a waga tym bardziej!!!!
moje menu codziennie podobne:
wstaje o 6:00 kawa z mlekiem
6:30 wyjście na dwór z psami i trucht powrót kawa z mlekiem
7:20 wyjazd do pracy
przed 9:00 śniadanie - 2-3 kromki chleba graham z wędliną albo z twarożkiem
około 11:, 12:00 II śniadanie 2 śliwki jabłko kromka lub dwie grahamka z wędliną, twarożkiem lub pomidorkiem
około 16-17:00 jakaś przekąska warzywna lub owocowa
18:30-19:00 obiadokolacja makaron razowy lub ryż brązowy ( lub dziki) z warzywami do tego albo ryba grillowana albo kawałek chudszego mięska
Do wieczora nic już nie jem tylko piję
Ćwiczenia zazwyczaj robię między 17:00 a 19:00
Gdzie robię błąd??? U was waga spada ok 1 kg na tydzień a u mnie???
a dodam że słodyczy nie jadam

  • hanna84

    hanna84

    26 lutego 2013, 15:42

    Według mnie za późno jesz i to obiadokolację sporą o późnej porze, ja ostatni posiłek, drobną kolację jem o 18.00 - 19.00 (owoce). Dietetyk, z którą rozmawiałam ostatnio powiedziała, że śniadanie powinno się zjeść najpóźniej do godziny po obudzeniu się, dość konkretne śniadanie, które da siłę do obiadku. Ja mniej ćwiczę niż Ty, czekam na wiosnę i przejażdżki rowerkami. Ćwiczysz z Ewą Ch.? Co mogłabyś polecić w miarę "spokojnego"?, bo ciężko mi wytrzymać cały trening z nią.

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    23 lutego 2013, 10:02

    Nie przejmuj się. Waga nie zawsze leci w dół. Czasem przystaje,czasem nawet na dłużej,ale to wcale nie oznacza,że nie chudniesz. Przecież ćwicząc budujesz tkankę mięśniową-a ona tez waży! Moja rada-waż się rzadziej. Szybciej zobaczysz wyniki po ubraniach ,a waga to tylko maszyna-tez ma swoje gorsze dni.:-)

  • kasia2666

    kasia2666

    23 lutego 2013, 09:36

    według mnie ty za mało jesz organizm żeby spali musi mieć z czego spalić a ty mu za mało paliwa dajesz ćwicz conajmniej 1 g0dz dziennie a zobaczysz efekty

  • szabadabada

    szabadabada

    23 lutego 2013, 09:31

    nie jesz śniadania w śniadaniowej porze a zastępujesz je tylko kawą to chyba błąd. I największy posiłek- obiadowy- zjadasz na sam wieczór to chyba też nie najlepiej (?)