STARTUJĘ! waga obecna czyli 69 kilo jest największą wagą jaką w życiu miałam. Dąże do 59 czyli wagi, przy której czułam się najlepiej. Zamierzam konetynuwać treningi, usprawnić dietę, co oznacza
-NIE PODJADANIE W NOCY
- unikanie słodzenia kawy miodem ;)
- mniejsze porcje o połowę
-picie duuuużo więcej wody w ciągu dnia
- ograniczenie kawy do jednej kawki rano
- spożywanie owoców tylko rano
- ograniczenie piwa i innych alkoholi
- walkę z bulimią :(
majanadiecie
23 sierpnia 2015, 20:14po za tym sylwetka skinny jest moją wymarzoną, idealną i do tego dąże:)
majanadiecie
23 sierpnia 2015, 20:13Wena10 nie stracę:) przy takiej wadze czułam się najlepiej i dzięki intensywnym treningom moje kobiece kształty tylko się uwydatniły:) a na całe szczęście na rozmiar biustu nie mogę narzekać:)
Wena10
23 sierpnia 2015, 19:45Przy Twoim wzroście ta waga nie jest jakaś wielka, po za tym wyglądasz bardzo ładnie. 59 moim zdaniem to stanowczo za mało, stracisz wszystkie kobiece krągłości: )Pozdrawiam
angelisia69
23 sierpnia 2015, 17:04kurcze gdyby nie wzrost nigdy bym ci nie dala tyle kg